Bielsko Biała, Anonse kobiet BI

"dlatego szukam mężczyzny dojrzałego"

Witam Panów.
Przejdę od razu do tego, co mnie tu sprowadza, co wydaje się być oczywistym, a jednak nie jest aż tak oczywiste.
W 2010 roku skończę 22 lata, jestem jeszcze dziewicą. Jestem biseksualna i zwykle w wyższym stopniu podobają mi się dziewczyny ;). Miałam parę propozycji uprawiania seksu od kilku chłopaków, nie chcę jednak tracić dziewictwa z byle kim, bo tak wypada, etc. Nie interesują mnie zbytnio ani młodsi ode mnie, ani rówieśnicy. Studiuję, mam mnóstwo zainteresowań, zajmuję się wieloma rzeczami. Pomieszkuję w dwóch różnych województwach: podkarpackim i śląskim. W jednym mam rodzinny dom, w drugim studiuję. Uważam seks za bardzo ważny i relewantny żywioł życia człowieka, dlatego szukam mężczyzny dojrzałego, doświadczonego, zdrowego, kulturalnego, który umiejętnie wprowadzi mnie w świat seksu, podzieli się ze mną swoim doświaczeniam, udoskonali moje umiejętności w tej intymnej sferze. Nie interesuje mnie jego stan cywilny, jestem wielce dyskretna i tego samego wymagam. Chcę, by to co nasze zostało wśród nami. Nie mam niestety swojego mieszkania, mieszkam w domu z rodziną lub w mieszkaniu ze współlokatorkami, więc niestety nie zaproszę Cię do siebie. Swoje zdjęcia wysyłam tylko po otrzymaniu zdjęć mężczyzny, odpowiadam na te e-maile, które mnie zainteresują, w których przeczytam nieco słów na Twój temat. Szukam mężczyzny kulturalnego, najlepiej po 30 roku życia. W grę wchodzi tylko sponsoring, muszę za coś żyć, utrzymać się na studiach. Nie jestem rozrzutna, nie 'lecę na kasę', ale czasem chciałabym nabyć sobie coś, co sprawi mi przyjemność. Nie jestem jednak zdesperowana, nie prześpię się z 'pierwszym lepszym', który 'rzuci kasą'. Czekałam już trochę, mogę jeszcze zaczekać ;). Oczekuję kulturalnego, przyjemnego seksu, w miłej atmosferze, bez zbędnego stresu. Szukam mężczyzny, któremu będę mogła zaufać, przed którym nie będę się bać czy wstydzić. Nie 'wskoczę' Ci do łóżka od razu, ale nie ukrywam, że chciałabym przeżyć swój pierwszy raz w 2010 roku. Na nic poganianie czy szantażowanie mnie. Zrobię to, gdy będę pewna, że chcę to zrobić właśnie z Tobą.
Nie będę się opisywać, wolę wysłać swoje zdjęcia. Myślę, że sprawę stawiam jasno. Nie wymagam od Ciebie, byś mnie kochał. Nie wymagam wspólnych śniadań ani żadnych zobowiązań. Oczekuję natomiast szacunku i to samo mogę Ci dać.
Pozdrawiam serdecznie.